Cześć Postanowiłem wprowadzić nowy zwyczaj i zacząć wywiązywać się z obietnic dotyczących terminowości następnych artykułów, tak więc, póki noc jest jeszcze młoda , czas na część drugą artykułu o moich wrażeniach dotyczących nowych figurek do osławionych mrocznych marines w szlafrokach. GW dało mrocznym aniołom 3 modele z sekcji HQ - Długo oczekiwany model dowódcy Deathwingu, głównego kapelana oraz sztandarowego. Jak zapewne zauważliście , w poprzednim artykule dałem wytworom wydawcy całkiem wysokie noty. Wymaga to jednak drobnej erraty - większość z tych modeli to moim zdaniem krok w tył względem klimatu armii. Muszę powiedzieć, że kochałem klimat starych mrocznych aniołów, i miał na to wpływ ascetyzm tych modeli. Nie umiem do końca opisac tego nieuchwytnego charakteru ich starych figurek, wywołuje on jednak we mnie niezdrowy dreszcz podniecenia. Nowe modele są jak najbardziej poprawne, ale pozawione duc...