Skip to main content

Luthor Huss / Mounted Warrior Priest of Sigmar

A to tak siłą rozpędu. WiP fotki mojego projektu, zastanawiam się nad dodaniem szkielecika na podstawce, tak żeby kapłan spoglądał na niego z konika. Jakość odlewu beznadziejna, przesunięcia formy na twarzy zmusiły mnie do pomalowania go jako bliznowatego, a rzeźba kolczugi jest miejscami bardzo nieostra.

Skończone są szaty, panele na naramiennikach, kolczuga i głowa.Podstawka nie jest skończona, dojdzie jeszcze trawka, śnieg, może ten szkielet i pigmenty


And here is that WiP monk ive mentioned in previous post. I'm thinking about adding some dead skeleton on his base to make feel that he look at him from the horseback. Cast was awful, mislocated  mould on his head forced me to paint him as if he had scars over his face (i hope ive done it properly

Finished areas - face, red clothes, chapel panels as shoulderpads , and chainmail , rest is not painted yet. Base will recive some treatment too (skeleton, grass tufts and sand, maybe some more pigments too)




Comments

Popular posts from this blog

Steelheart's Champions lvl 2

H&S Ultra Review/Recenzja

Zbliża się trzeci rok jak korzystam z aerografu Harder&Steenbeck Ultra i powoli zaczynam rozglądać się za czymś nowym, uznałem więc że będzie to dobry moment na spisanie moich wrażeń z pracy z tym urządzeniem. Prawdopodobnie nie będę mógł się powstrzymać i omówię również ogólną specyfikę produktów tej firmy i jej rozwiązań. As I am using Harder&Steenbeck Ultra airbrush for third year now, and I'm slowly looking for some upgrade, I've came to a conclusion, that this is propably the best moment to review it as a product, due to amount of experience i have with it. Also, I guess it would be hard for me not to talk about my general opinion about this manufacturer's product line and technical solutions implemented to it. Moją Ultrę kupiłem po katowaniu się przez pół roku chińskim aerografem z aukcji za 60zł. Bardzo cenię sobie to doświadczenie, nauczyło mnie podstaw posługiwania się tego typu sprzętem, jego konserwacji i pielęgnacji. I była to szkoła twarda, bo urząd

Pampry z czarnego rynku czyli o odlewnictwie słów kilka

Hej kochani! Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami w związku z spopularyzowanym ostatnimi czasy w nadwiślańskiej krainie procederem odlewania pacyn. Motorem napędowym moich rozważań jest oczywiście pewna urocza parka z pięknego miasta Łodzi, oraz kłótnie związane z ich działalnością mające miejsce na łamach rozmaitych grup na portalu niejakiego Marka Cukiergóry, zwłaszcza tych związanych ze oldhammerami, middlehammerami itp, jako bardziej opłacalnymi w odlewaniu i wyprodukowane w technologii ułatwiającej odlewanie (pozdrawiam osoby które próbowałyby podrobić współczesne plastiki).    Chyba najważniejsza rozterką jest pytanie czy warto kupować takie modele. Dla mnie ten temat zdaje się być względnie jasny - Jeśli godzimy się na nieszczególnie przewidywalną jakość (nie żeby GW w czasie produkci tamtych modeli miało jakąś znacznie lepszą) i przede wszystkim jeśli nie planujemy kiedykolwiek sprzedawać tych modeli! Bo o ile nie widze nic złego w tym, że będę mógł