Skip to main content

Wolsung Unboxing: Inventors Club

Hej!
Hi there!

Dziś mam dla Was unboxing startera do gry Wolsung Steampunk Skirmish Game, zawierającego ekipę wynalazców. Produkt ten kosztuja w naszej nadwiślańskiej rzeczywistości mniej niż  120 jednostek monetarnych NBP. Oczywiście polecam nabycie tego produktu sklepie SHAGA gdzie można go znaleźć w niebywale atrakcyjnej cenie, przez wzgląd na bliskie kontatky sklepu z producentem modeli.

Today ive prepaired unboxing of starter box made for puposes of playing Inventors Club in Wolsung SSG games. The models themselves are available as boxed set here, for quite moderate price.

Zestawy startowe do Wolsunga są bardzo grywalne i modele wchodzące w ich skład są naprawdę używane przez większość graczy. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której ktoś nabyłby taki box , po czym nieszczególnie używał modeli w nim zawartych. Pudełko oferuje kompletną rozgrywkę na dwóch bohaterów - W wolsungu nie używamy skali punktowej w trakcie gry , tylko wyznaczamy na ilu herosów toczy się gra - każdy z nich ma inne fundusze do wykorzystania na zatrudnianie stronników , tak więc potężny wojownik będzie ich praktycznie nie posiadał, w przeciwieństwie do bohaterów supportowych , którzy będą mogli zobie pozwolić na zatrudnianie kilku ludzi do pomocy.

Starter sets for Wolsung are very, very playable, and i can't even imagine situation in which player would stop to use models from this kit - they are most basically needed options in every warband. Box offers us complete gameplay for 2 heroes scale game - in Wolsung we do not use point count to determine how big game is being played. Instead , we just set number of heroes , and rest of resources to spend can be found on chosen heroes stat card - mighty warriors do not have much funds for hiring henchman, however supporting character do have enough of them to hire one or two helpers.

Zestaw został zapakowany w dość cienkie, kartonowe pudełko z bardzo ładną szatą graficzną na froncie, wewnątrz, czekały torebki strunowe umocowane zszywaczami do dwóch sporych gąbek. Modeli było 5 , tak więc na jedną gąbkę przypadły dwie torebki, a na drugą trzy. Całość po wsadzeniu do pudełka sprawiała wrażenie nieźle zamortyzowanej, jednak cieniutki karton sprawia mało kolekcjonerskie wrażenie, mimo znakomitej pracy grafików. Brak mi też było zdjęcia zawartości z tyłu opakowania. Mam nadzieję że ekipa Wolsung czyta moje wypociny i rzuci okiem na problematykę wydania ;)

Kit was packed in thin cardboard box , ornated with very nicely made artworks all over it. Models inside were sawn to two pieces of big protective foam, so our precious models do look quite safe inside. I do belive though , that cardboard box was too thin for my taste, and it lacks a feeling of  important , collectors piece. Picture of whole kit assebled and painted by MAS studio painters was also missing from the back of the box, shamefully. I do hope that MAS staff do read my blog and will be aware of boxing issues.


Modele w środku wypozażone były w standardowe podstawki z rantem, pozbawione były jakiś większych nadlewek. Większośc składa się z dwóch części, jedynie golemy są czteroczęściowe. Oczyszczanie i sklejanie modeli nie sprawiło mi kłopotu , podobnie jak montaż, były jednak dwa niechlubne wyjątki - model lab assistanta wyposażony został w menzurkę ze wzburzonym wywarem, jak się okazało dymek bijący z próbówki stanowił osobną część modelu - nie sposób było ją przykleić w żaden znany ludzkości sposób tak, by nie grodziła ułamaniem przy mocnym powiewie nadmorskiej bryzy. Drugim problemem jaki mnie napotkał przy montażu była Alice Tinkerly , upozowana z podniesioną nogą. Okazało się że twórcy nie umiescili w zestawie żadnej skrzyni czy złomu na który moglibyśmy ją usadowić - niestety we własnym zakresie !

Models were supplied with standard warmachine round 20mm bases. Ive met no bigger problems with mould lines or flashes , all of them was easy to clean off using just a hobby knife. Models were mainly consisting of two parts , with exception for lab golems. Whole kit was easy to build with two exceptions - lab assistant and his flask - there is a small cloud - thingy on the top of the vial, and it came out to be separate piuece. A piece I do have no idea how to assemble for solid finish. Also model of Alice Tinkerly - her leg was raised a bit, for more "awesome mechanic" pose but there was nothing to put under it inside the box - luckily i had some Warmachine warjack bit to put there.

Skupiając się teraz na aspekcie gry bitewnej, chciałbym pokrótce zcharakteryzować modele z boxa. Na pierwszy ogień należałoby Dać pana Thorvgalda Nielsgaarda - mamy tu herosa wyposażonego w potężne mechaniczne ramię, co w naturalny sposób czyni z nieg hardhittera, ponadto ramię owo wyposażone jest w swoise pole siłowe co całkiem nieźle chroni właściciela przed atakami zasiegowymi. Wyposażony jest również w szereg trzech zaklęć, błyskawice i dwa zaklęcia ochronne o charakterze aury .Ma dwa fundusze co plasuje go w niezłej półce średniej, jeśli chodzi o "dzietność".


Focusing on gaming aspect , i would like to describe gameplay value of models inside. For a beggining we have sir Thorvald Nilsgaard, a gentleman armed with .... arm (sic!). Not just an arm, though - arcantric one. This gear makes him natural hardhitter , and also consists a refractor field module, that saves him from ranged damage quite well. He is aslo provided with three spells - a lighning and two protective auras, so he is kind of hardhitter/suppoert piece mix. His funds are not bad , featuring  count of 2. Not bad at all, if you ask me.

Następnie mamy przedstawicielkę płci piękniejszej - szanowną panią Alice Tinkerly, genialną konstruktorkę- typowy support , ma specjalne umiejętności stworzone do podkręcania golemów, włącznie z zaklęciem które umożliwia golemowi dodatkową aktywację. W tej konkretnej rozpisce jakoś wybitnie nie błyszczy przez wzgląd na dużego golema, natomiast wciąż jest całkiem ciekawym wyborem, zwłaszcza że ma wysokie fundusze, na poziomie 3.

Next, we move on to fine lady named Alice Tinkerly , who is briliant mechanic and constuctor. She sports wide range of golem supporting skills, as well as quite powerfull spell

that makes possible to give a golem additional (third!) activation. In this starter she do not shine as brightly as in lists sporting big security golem, hoever shes not bad at all, especially with very high , three points funds.

Przechodząc do stronników , pudełko oferuje nam dwa ich rodzaje - mamy więc bardzo solidną propozycję w postaci golemów laboratoryjnych, które za lekko podniesiony koszt oferują nam bardzo dużą dozę wyporności, jak równiez rozsądnie umiejętności walki. Ich refleks jest niski, ale w zamiam dostajemy możliwość traktowania ich umiejętnościami podkręcającymi golemy. W starterze znalazło się równiez miejsce dla asystenta laboratoryjnego - jest to model o dośc losowym charakterze , stworzony z myślą o wspólnej sympatycznej zabawie - jego główną umiejętnością jest rzucanie we wroga menzurkami wypełnionymi substancjami, które identyfikowane są dopiero po roztrzaskaniu jej na głowie wrażych wojaków. Może być to zarówno klej, czy puste szkło jak i wybuchowa nitrogliceryna. Model nie byłby chyba w ogóle wystawiany, gdyby nie niski koszt punktowy i kupa uroczej losowości, względnie bezpiecznej dla kontrolującego model.

And moving on to the hencman topic, the box sports two kinds of them - first is a lab golem - solid soldier with nice fighting skills and great armor value. Their reflexes are not quite good but armor, and possibility to use golem-only spells, effects, skills and enchancments are fully compensating this flaw. Box also contains od lab assistant, which is fun little piece - he throws a vial of unknown fluids, which are indentified, as they break on enemy model's heads - so it may be just an empty vial , or one filled with glue, mercury , or even high explosive nitrogliceryne! Model would not be really popular normally, but he is fun, dirt cheap and quite safe for the controller - so why not :)






Comments

  1. Ja rozumiem że wspierasz Shagę (co się chwali), ale 112 blaszek za starter do Wolsunga to żaden szał ;)

    ReplyDelete
  2. jakieś sklepy mają likwidację itp itd, ale jeśli chodzi o stałą cenę to nie widziałem taniej.

    Może nie ma to dużego znaczenia, bo nie wiadomo jakiego researchu nie robiłem, może 3-4 sklepy z pamieci wklepałem...

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Steelheart's Champions lvl 2

H&S Ultra Review/Recenzja

Zbliża się trzeci rok jak korzystam z aerografu Harder&Steenbeck Ultra i powoli zaczynam rozglądać się za czymś nowym, uznałem więc że będzie to dobry moment na spisanie moich wrażeń z pracy z tym urządzeniem. Prawdopodobnie nie będę mógł się powstrzymać i omówię również ogólną specyfikę produktów tej firmy i jej rozwiązań. As I am using Harder&Steenbeck Ultra airbrush for third year now, and I'm slowly looking for some upgrade, I've came to a conclusion, that this is propably the best moment to review it as a product, due to amount of experience i have with it. Also, I guess it would be hard for me not to talk about my general opinion about this manufacturer's product line and technical solutions implemented to it. Moją Ultrę kupiłem po katowaniu się przez pół roku chińskim aerografem z aukcji za 60zł. Bardzo cenię sobie to doświadczenie, nauczyło mnie podstaw posługiwania się tego typu sprzętem, jego konserwacji i pielęgnacji. I była to szkoła twarda, bo urząd

Pampry z czarnego rynku czyli o odlewnictwie słów kilka

Hej kochani! Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami w związku z spopularyzowanym ostatnimi czasy w nadwiślańskiej krainie procederem odlewania pacyn. Motorem napędowym moich rozważań jest oczywiście pewna urocza parka z pięknego miasta Łodzi, oraz kłótnie związane z ich działalnością mające miejsce na łamach rozmaitych grup na portalu niejakiego Marka Cukiergóry, zwłaszcza tych związanych ze oldhammerami, middlehammerami itp, jako bardziej opłacalnymi w odlewaniu i wyprodukowane w technologii ułatwiającej odlewanie (pozdrawiam osoby które próbowałyby podrobić współczesne plastiki).    Chyba najważniejsza rozterką jest pytanie czy warto kupować takie modele. Dla mnie ten temat zdaje się być względnie jasny - Jeśli godzimy się na nieszczególnie przewidywalną jakość (nie żeby GW w czasie produkci tamtych modeli miało jakąś znacznie lepszą) i przede wszystkim jeśli nie planujemy kiedykolwiek sprzedawać tych modeli! Bo o ile nie widze nic złego w tym, że będę mógł