Skip to main content

Painting Basics 2

Witam ponownie!
Hello there!

Nadszedł czas na napisanie drugiego artykułu z serii poradników dla osób początkujących. Chciałbym w tym wpisie poruszyć kwestię sklejania i obróbki modeli z materiałów innych niż plastik, oraz charakterystykę wszystkich materiałów stosowanych w odlewnictwie figurkowym.

Today I figured out, that , it is the best moment, for writing second article from "Painting Basics" series. Today i would like to describe process of assembly models, that are not casted in plastic, and describe all materials, that are used for miniature making.

   Obecnie na rynku istnieją 3 podstawowe gatunki materiału - mamy metal- stary, zaufany i wytrzymały materiał o niemałych zaletach. Figurki wykonane z niego są szczegółowe, rzadko miewają zniekształcenia oraz są odporne na agresywną chemię, która czasem stosowana jest do zmycia nieudanych malunków. Niestety, ten materiał ciągnie za sobą wiele wad - przede wszystkim łatwo wygiąć cienkie elementy, takie jak drzewce włóczni , farba łatwo od niego odpryskuję no i, niestety, jest wyjątkowo cięzko go skleić.
  Żywica jest materiałem stosunkowo młodym , jeśli chodzi o szerokie wykorzystanie w naszym hobby. To bardzo tani w produkcji materiał , co czyni go popularnym u mniejszych firm, zwłaszcza takich, które wydają małe modele i bitsy. Odlewy z żywicy mają bardzo, bardzo ostre detale, dobrze trzyma je farba, rzadko odpryskując. Oczyszczanie i sklejanie modeli żywicznych wykonujemy identycznymi metodami co w przypadku modeli metalowych, lecz używamy tylko "kropelki". Niestety, i ten materiał ma swoje niedoskonałości , przede wszystkich wrażliwość na mocne środki chemiczne i okropne zniekształcenia, które mogą zajść przy nieumiejętnym odlewaniu, jak miało to miejsce w przypadku feralnej serii GW - "Citadel Finecast"
      Plastik jest niejako świętym graalem jeśli chodzi o materiały do produkcji modeli - jest lekki, dobrze trzyma się go farbka, łatwo jest go modyfikować, zastępować niektóre części zamiennikami z innych pudełek, celem personalizacji swoich miniatur , oraz jest wyjątkowo łatwy w obróbce, niestety i tym razem ma to swoją cenę - jest bardzo drogi w produkcji, na tyle, że tylko najwieksi potentaci mogą sobie na to pozwolić, niestety. Poza tym, dużo w materii jakości modeli i ostrości ich detali jest zależne od mistrzowstwa wykonania technologicznego tych form. W tej kwestii na rynku przodują dwie firmy - GW oraz Wyrd ( wydawca gry Malifaux )

   Nowadays, we have three kind of materials being used in our hobby - old, good , trustworthy white metal, which gives our miniatures great amount and sharpness of detail, and makes stripping models from old paint extemely easy , thanks to durability of this material against aggresive chemistry. It also has its downsides, unfortunately - its a bit bendy , when it comes to parts such as spears etc, is hard to assemble and makes scratching your paint off model easy, if is not sealed properly with varnishes.
   Secondly, we have wide category of resins - they are quite good material, as details casted in resin look even sharper than on metal models, is dirt cheap as technology, which makes it papular amongst small companies producing all kind of bits and accesories. It is also quite easy to glue resin-casted minis to one piece - whole process is similar to process of gluing plastics, but with use of superglue instead of standard modelling glue. Resin is also not a perfect match for us, moddelers, since resin do not like any kind of strong chemisty, so You can forget about stripping paint of it in any popular way. It is also vulnerable to tragic miscast, when whole process of casting it lacked mastery, as it was with infamous "Citadel Finecast" range.
    And as the third, it comes plastic. Its kind of holy Grail of miniature casting - it is light, holds paints tightly, witch small danger of paint being scratched easily. Plastic minis are easy to modify using parts of other kits, also You can cut it with Your hobby knives quite effectively ( razor saw is always best, remember my words ) Unfortunately, not every company may cast their minis in plastic, as it is not affortable technologically- wisely - simply costs to much for everyone to makes moulds. Also much of detail sharpness and overall look of the models depends on technological advancement of producer - absolute leaders are GW and Wyrd Games ( Malifaux producer ).

Modele wykonane z żywicy oczyszczamy z użyciem nożyka modelarskiego, operując nim w podobny sposób co w przypadku plastikowych modeli, jedyna różnica jaką należy uwzględnić jest używanie kleju cyjanoakrylowego , czyli popularnego superglue, czy kropelki. Wartą uwagi jest wskazówka, że jeśli otrzymacie modele żywiczne warto je odtłuścić - czyli przed rozpoczęciem podkładowania przejechać je szczoteczką do zębów z płynem do mycia naczyń i ciepłą wodą. Następnie modele powinny odstać chwilę celem dokładnego odeschnięcia. Najlepiej całą noc.

UWAGA : Żywica wygina się mocno pod wpływem ciepła, więc uważaj żeby nie przesadzić z temperaturą. Ta cecha często jest stosowana w przypadkach zakupu brzydko poskręcanych modeli - odrobinka wody nagrzanej do 80 stopni celsjusza pozwala Ci na dowolne poprawki.

Models made of resin should be cleaned up from mould lines just in the same way as plastic models - hoever always remember to glue it with superglues! Worth remembering is always tip to clean Your models with warm water, toothbrush and some dish-washing liquid - resin models are usually covered with substance used to take it out from the moulds which does not comes particularily good with primers.

WARNING: Water used to clean Your models should be just warm, not hot, as resin cames very bendy in high temperatures - which is also oftenly used when models commes to You twisted in some way - its fairly easy to repair it with water boiled up to 80 degrees.


Comments

  1. Hmm, brak komentarzy..czy ktoś to czyta, no raczej nie ci co zajęci są rywalizacją przy stołach ( nawiązując do ostatniej rozmowy), to jak to się ma do grupy docelowej? pzdr. tatusiek

    ReplyDelete
  2. Nie można wszystkiego traktować tak bezpośrednio pod opłacalność, ojcze. Czyn społeczny też ważny, a taki poradnik pomaga nowym hobbystą i promuje bloga w internecie :) Co sprawia że osoby zajęte rywalizacją przy stołach również o tym usłyszą :)

    A komentarzy więcej dostaję na facebooku , tam wygodniej się to robi młodym ludziom

    ReplyDelete
  3. taaak ktoś to czyta ^^

    ReplyDelete
  4. This comment has been removed by a blog administrator.

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Pampry z czarnego rynku czyli o odlewnictwie słów kilka

Hej kochani! Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami w związku z spopularyzowanym ostatnimi czasy w nadwiślańskiej krainie procederem odlewania pacyn. Motorem napędowym moich rozważań jest oczywiście pewna urocza parka z pięknego miasta Łodzi, oraz kłótnie związane z ich działalnością mające miejsce na łamach rozmaitych grup na portalu niejakiego Marka Cukiergóry, zwłaszcza tych związanych ze oldhammerami, middlehammerami itp, jako bardziej opłacalnymi w odlewaniu i wyprodukowane w technologii ułatwiającej odlewanie (pozdrawiam osoby które próbowałyby podrobić współczesne plastiki).    Chyba najważniejsza rozterką jest pytanie czy warto kupować takie modele. Dla mnie ten temat zdaje się być względnie jasny - Jeśli godzimy się na nieszczególnie przewidywalną jakość (nie żeby GW w czasie produkci tamtych modeli miało jakąś znacznie lepszą) i przede wszystkim jeśli nie planujemy kiedykolwiek sprzedawać tych modeli! Bo o ile nie widze nic złego w tym, że będę mógł

Steelheart's Champions lvl 2

H&S Ultra Review/Recenzja

Zbliża się trzeci rok jak korzystam z aerografu Harder&Steenbeck Ultra i powoli zaczynam rozglądać się za czymś nowym, uznałem więc że będzie to dobry moment na spisanie moich wrażeń z pracy z tym urządzeniem. Prawdopodobnie nie będę mógł się powstrzymać i omówię również ogólną specyfikę produktów tej firmy i jej rozwiązań. As I am using Harder&Steenbeck Ultra airbrush for third year now, and I'm slowly looking for some upgrade, I've came to a conclusion, that this is propably the best moment to review it as a product, due to amount of experience i have with it. Also, I guess it would be hard for me not to talk about my general opinion about this manufacturer's product line and technical solutions implemented to it. Moją Ultrę kupiłem po katowaniu się przez pół roku chińskim aerografem z aukcji za 60zł. Bardzo cenię sobie to doświadczenie, nauczyło mnie podstaw posługiwania się tego typu sprzętem, jego konserwacji i pielęgnacji. I była to szkoła twarda, bo urząd