Skip to main content

Painting Basics 3 - pinning

Hej!
Hi!

Dziś bez dłuższych wstępów - tutorial w zakresie pinningu, czyli jedynej słusznej techniki sklejania metali, za pomocą sztyftów.

Today i'd like to start with just a minimal introduction - so, today we will work on pinning - only reliable way to glue metal models.

Narzędzia - aby spinować swoją armię potrzeba nam niewiele - tanie obcęgi, które nadadzą się do cięcia naszego materiału, więc 1mm druta. Ja używam tanich topexów. Oprócz cążków i spinaczy będzie nam potrzebna wiertarką ręczna - ja używam starego produktu GW, niestety, od wprowadzenia nowej serii narzędzi nie mogę już polecić , ze względu na cenę. Polecić za to mogę produkty firmy antilope niqua , można je zakupić za drobne pieniądze, bo ceny oscylują koło 20-25zł , na popularnych serwisach aukcyjnych. Oprócz wiertarki potrzebne nam będzie wiertełko 1-1.2 mm , dostępne w sklepach modelarskich... no i oczywiście klej cyjanoakrylowy

Tools - to pin Your models, You will need a little bit of additional stuff - cheap clippers and office paper clips, hand driller and some superglue. If it comes to the drill I use old citadel hobby drill, but as the new line of tools has beed launched, i cannot recomend to buy it from GW as the price is quite awfull. Instead I can recommend products of Antilope Niqua - they are quite cheap , and ultimately reliable. 

Pierwszym krokiem jest wywiercenie otworu w obydwu częściach. Aby zrobić to precyzyjnie , zlecam wbić czubek skalpela i lekko zakręcić, aby wykonać minimalny otworek , dzięki któremu łatwo będzie uzyskać nawiert w dokładnie tym miejscu, w którym sobie tego życzymy. Otwór winien mieć 2-3 mm głębokości



First step is drilling holes proper for our pin. To do so precisely, You should first make small hole with tip of Your hobby blades to mark place for drill. This will prevent from possibility of drilling hole in th wrong place. Your hole should be 2-3 mm deep.



Następny krok nie  wymaga wiele finezji - ucinamy fragment drutu ze spinacza i wklejamy go w otwór, nic prostszego. Docinamy pręt tak, aby pasował do środka drugiego fragmentu i łączymy je za pomocą kleju. Nic prostrzego.

Next step is quite straight forward - glue the pin inside the hole in one of the parts, then we cut the pin to proper lenght and glue both parts together. A simple as that.






Comments

  1. Janie, masz może źródło na tą ręczną wiertarkę? Koniecznie muszę sobie zakupić.

    ReplyDelete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Steelheart's Champions lvl 2

H&S Ultra Review/Recenzja

Zbliża się trzeci rok jak korzystam z aerografu Harder&Steenbeck Ultra i powoli zaczynam rozglądać się za czymś nowym, uznałem więc że będzie to dobry moment na spisanie moich wrażeń z pracy z tym urządzeniem. Prawdopodobnie nie będę mógł się powstrzymać i omówię również ogólną specyfikę produktów tej firmy i jej rozwiązań. As I am using Harder&Steenbeck Ultra airbrush for third year now, and I'm slowly looking for some upgrade, I've came to a conclusion, that this is propably the best moment to review it as a product, due to amount of experience i have with it. Also, I guess it would be hard for me not to talk about my general opinion about this manufacturer's product line and technical solutions implemented to it. Moją Ultrę kupiłem po katowaniu się przez pół roku chińskim aerografem z aukcji za 60zł. Bardzo cenię sobie to doświadczenie, nauczyło mnie podstaw posługiwania się tego typu sprzętem, jego konserwacji i pielęgnacji. I była to szkoła twarda, bo urząd

Pampry z czarnego rynku czyli o odlewnictwie słów kilka

Hej kochani! Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami w związku z spopularyzowanym ostatnimi czasy w nadwiślańskiej krainie procederem odlewania pacyn. Motorem napędowym moich rozważań jest oczywiście pewna urocza parka z pięknego miasta Łodzi, oraz kłótnie związane z ich działalnością mające miejsce na łamach rozmaitych grup na portalu niejakiego Marka Cukiergóry, zwłaszcza tych związanych ze oldhammerami, middlehammerami itp, jako bardziej opłacalnymi w odlewaniu i wyprodukowane w technologii ułatwiającej odlewanie (pozdrawiam osoby które próbowałyby podrobić współczesne plastiki).    Chyba najważniejsza rozterką jest pytanie czy warto kupować takie modele. Dla mnie ten temat zdaje się być względnie jasny - Jeśli godzimy się na nieszczególnie przewidywalną jakość (nie żeby GW w czasie produkci tamtych modeli miało jakąś znacznie lepszą) i przede wszystkim jeśli nie planujemy kiedykolwiek sprzedawać tych modeli! Bo o ile nie widze nic złego w tym, że będę mógł